💙Czytamy, być może to stres dziś blokuje kreatywność,  logiczne myślenie i koncentrację.

Czy książka też dla kota wydziela ciepło, nie wiem.

 💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕

A co jeżeli mam jakąś część która jest przedsiębiorcza i chciałaby tą przedsiębiorczość wokół mnie i we mnie rozwijać a boi się opinii innych? 

Dal mnie to najtrudniejsze ze wszystkiego. Najtrudniejsze z najtrudniejszych.  Nie ma nic trudniejszego. Słuchałam kilkakrotnie 4 UMÓW TOLTEKÓW.

1) Bądź nieskazitelna w słowach. - okej w miarę do zrobienia.

2) Rób wszystko najlepiej jak potrafisz.- do ogarnięcia w miarę ze świadomością siebie.

3) Nie zakładaj nic z góry.- no dobrze, odłóż czarnowidztwo do kieszeni, raczej możliwe.

Ale

4) NIE BIERZ NIC DO SIEBIE- O TU ŚCIANA. Ściana nie do przebicia. Pomimo 1000 rzeczy wykonanych dobrze ta jedna  skrytykowana przeważała zawsze szalę. I nie ważne że wiem że ludzie tak lubią pocieszać się czyimś kosztem, poczuć się lepiej, że są ludzie którzy żyją tym że kogoś podkopią, stąd czerpią energię. na nic wszelkie  tłumaczenia. Muszę nad tym pracować.

Co jeżeli nie do końca czujemy się wartościowi czy powinniśmy wtedy zaprzestać pracować nad swoją przedsiębiorczością?

Czy przedsiębiorczość wokół mnie sprowadza się do nas jako jednostki czy wyłącznie do dużych przedsięwzięć?

Czy tak mała pojedyncza ja mogę stworzyć coś dużego?

A co jeśli nie mam wzorców żadnych do prowadzenia biznesu w rodzinie?

Czy ktoś mnie wesprze?

Jak będę odbierała krytykę osób najbliższych?

Czy rodzina będzie mnie wspierać czy rzucać kłody?

Jak do przedsiębiorczości we mnie i wokół mnie  mają się moje wewnętrzne nieuświadomione lęki?

A co jak pokona mnie panika bo nigdy nie byłam w życiu w takim miejscu jak próba bycia kobietą przedsiębiorczą i kobietą sukcesu czyli maksymalnie rozwijającą przedsiębiorczość wokół mnie i we mnie?

A co jeśli pokona mnie w przedsiębiorczości wokół mnie lęk nie przed porażką tylko przed sukcesem?

                     Wczoraj moja wena do pisania bloga gdzieś się ukryła.

 Dziś tak sobie myślę o kobietach czy mężczyznach nie pracujących, zajmujących się domem. Czy oni przypadkiem też nie są przedsiębiorczy?

Czy człowiek proszący pod Biedronką o jedzenie jest przykładem przedsiębiorczości wokół czy nie jest?

 Bo dziś przyszła mi do głowy taka moja definicja przedsiębiorczości:

Przedsiębiorczość wokół mnie to każdy człowiek który potrafi zaspokajać swoje potrzeby.

A ludzie są wszędzie wokół mnie. To moi sąsiedzi, moi znajomi. Potwierdza to moje założenie że przedsiębiorczość jest na każdym kroku wokół mnie.

Temat przedsiębiorczości wokół mnie jest obfity i niewyczerpalny jak moja energia.

 

Ciąg dalszy nastąpi.💝